Jestem na ostatniej prostej z frywolitkową serwetą Wiosna 2022. Długo trwało, zanim dotarłam do ostatniego okrążenia. Nie szukam usprawiedliwień, choć szczerze przyznam, że ostatnie miesiące, a nawet lata - jak tak zerkam wstecz - wydają mi się jakoś podejrzanie trudne. Czasami wspominałam o tym w moich postach, więc nie będę wracać do tych tematów. Mimo ogromnych obaw, mam nadzieję, że ten rok okaże się lepszy niż te ostatnie 3 czy 4 lata. Frywolitkowa Wiosna 2022Ci z...
Kwiecień plecien, ale najpierw
2 dni temu