Prywata i papierowa wiklina Wracam po nieoczekiwanie długiej przerwie spowodowanej chorobą... Moje piękne i pracowite plany na poprzedni 'długi' weekend legły w gruzach, a ja ległam, a raczej zaległam w łóżku z temperaturą dość wysoką, jak na moje możliwości, czyli 38,5 C. Przeszłam przez wszystkie fazy przeziębienia - a na koniec wywaliła mi się tzw. febra, czyli mówiąc językiem reklam i medycyny -opryszczka. Najgłupsze w tym wszystkim jest to, że niby miałam mnóstwo czasu do...
Serwetka Wiosna2025 - Spring2025 - okrążenie 13
1 dzień temu