Decoupage z ziołami Oj, niezłe ze mnie ziółko...Wczoraj, gdy pojechałam do kwiaciarni odebrać zamówione kwiaty dla nauczycieli, w oko wpadły mi serwetki z ziołami. Patrzyłam na papierową bazylię i chyba majeranek, i może miętę... I w głowie już lęgły się pomysły, co z "ziołowymi" serwetkami mogę zrobić:) Po południu wpadłam w decoupagowe szały:)) Przymierzałam, wyrywałam, kleiłam, lakierowałam z prawdziwą przyjemnością i radością, bez zastanawiania się, co i jak zrobić...Pasuje czy nie pasuje...Tak, a może inaczej......
Kwiecień plecien, ale najpierw
1 dzień temu