wtorek, 11 marca 2025

Coś pysznego i nie frywolitkowego;)

Coś pysznego w zabawie u Renaty nieco mnie zaskoczyło.
Lubię eksperymenty kulinarne - typu quesaddilla z kurczakiem, sushi w wersji japońskiej czy gimbaby w wersji koreańskiej. Rzadko piekę jakieś słodkości, bo jestem z tych wiecznie odchudzających się. A jak już piekę to albo placuszka znajduszka, czyli najzwyklejszą tartę z jabłkami albo tradycyjny placek drożdżowy z kruszonką lub owocami sezonowymi i kruszonką. Nie cuduję za dużo, bo mi się nie chce... 
Oczywiście, coś pysznego to nie tylko słodkości, ale postanowiłam pokazać, to co faktycznie lubię, więc codziennie jest kawa i frywolitka, a czasami do kompletu kawałek placka :)

 


Post wędruje na zabawę u Reni - Coś prostego - coś pysznego :)

Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)









19 komentarzy:

  1. Apetyczne ciasto na stole, piękna frywolitka .Ja też wolę piec wszelkie ciasta babkowate i drozdzowe a torty trochę z musu każdemu dziecku i wnukom tak się utarło. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ulu:) Zawsze podziwiam Twoje wypieki, które robisz dla dzieci i wnuków. Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Ależ pyszności! i to tak z rana!! ale tak sie zastanawiam, czy będzie coś pysznego ale nie słodkiego? Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu :) Myślę, że jednak słodkości będą górą. Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Placuszek wygląda bardzo apetycznie, a jak pięknie podany, serwetka cudna. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze, pod tym postem mogę się oburącz podpisać. Tylko frywolitki u mnie brak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Frywolitki nie ma, ale za to u Ciebie są hafty...

      Usuń
  5. Frywolitkę podziwiam.......a ciasta niestety nie jadam, wygląda apetycznie więc życze smasznego, pozdrawiam ciepło Dusia

    OdpowiedzUsuń
  6. Serwetka jedyna w swoim rodzaju, kawa i placek wyglądają bardzo apetycznie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Serwetka cudna. Frywolitkę podziwiam od lat. Placek wygląda bardzo apetycznie. Ja również jak piekę, to drożdżowe tradycyjne, babkę, makowiec japoński lub szybki piernik. Już nie wypiekam ciast z kremami i pracochłonnych. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Muszę poszukać przepisu na ten makowiec japoński, bo mam wrażenie, ze już o nim słyszałam. Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Pychotka, ja niestety z tych co kawy nie pijają wolę herbatę, ale ciastem nie pogardzę , tym bardziej że wygląda smakowicie aż ślinka cieknie. Fajnie że zaliczyłaś zabawę u Reni.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:) Ja herbatkę i owszem, ale raczej zieloną. Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Smakowicie wygląda placek. :)
    Masz dobry przepis, bo mnie drożdżowe ciasta chyba nie lubią, więc ich nie piekę.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Fakt, że ciasto drożdżowe bywa kapryśne, ale jak do tej pory zawsze mi się udawało i oby tak było nadal. Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. This is so not fair! Here I am trying to stay away from sweets despite my sweet tooth and you upload such scrumptious pics! Enjoy 😁❤️

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)