Frywolitka i serca
Jak luty, to koniecznie muszą być serduszka. A ponieważ zajmuję się ostatnio tylko frywolitką, więc u mnie będą frywolitkowe serduszka. Być może dla niektórych - bardzo trudne, ale bez przesady... Frywolitki można się nauczyć tak samo, jak szydełkowania, robienia na drutach, wyklejania kartek lub tysiąca innych rzeczy...
Dla kogoś pływanie to prosta rzeczy, która sprawia mu przyjemność. Ja mimo indywidualnego kursu z instruktorem -ledwo co pływam i zapewniam, że absolutnie nie sprawia mi to żadnej radości, ale z tym większym podziwem patrzę na tych, którzy pływają i jest im z tym dobrze. Czy powiedziałabym, że pływanie jest trudne? Nie...Uważam, że każdy może się tego nauczyć, bo przecież to, czego się uczymy, to nasz indywidualny wybór.
I tą rozbudowaną dygresją przechodzę do prezentacji frywolitkowych serc :)
I tą rozbudowaną dygresją przechodzę do prezentacji frywolitkowych serc :)
Serduszkowy wysyp zaczął się u mnie pod koniec stycznia. Pokażę te, które w ostatnim czasie opublikowałam na Instagramie i FB oraz dzisiejsze - świeżutkie, które zgłaszam do zabaw u Reni ("Coś prostego") i u Splocika ("Małe dekoracje").
Frywolitkowa zakładka do książki
Autorką wzoru na serduszko i pomysłu na zakładkę jest @kimi691059 (instagram). Wzór na uśmiechnięte serce ("Smile Heart") jest darmowy i znajduje się na profilu autorki. Wybrałam trzy stonowane kolorki, które nawiązują do Koloru Roku według Pantone, czyli Peach Fuzz :)
Łapacz Serc i nie tylko...
Kilka dni temu na Instagramie i Fb pokazywałam serce według wzoru Teri Dusenbury z książki "Tatting Hearts". Serce to taki Łapacz Serc (?). Wzór 3D, bo motylek w środku jest przestrzenny. Jednak jego "grubość" trochę mnie zniechęciła do dorobienia ogonka i zrobienia z serduszka zakładki do książki. Obawiam się, że będzie za mocno odciskać się na stronach zamkniętej książki...
I tym śliczniutkim serduszkiem kończę mój tegoroczny Festiwal Serc, o którym pisałam we wcześniejszym poście.
I tyle na dziś.
Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)
17 comments
Mam problem z komentarzami u Ciebie ,więc będę pisać na FB.Przy rejestracji na Instagrama odrzucane jest moje hasło .Nie mam pojęcia o co chodzi.
OdpowiedzUsuńLove your bookmark adaptation 🧡
OdpowiedzUsuńWszystkie są cudowne, zgrabne i zwinne paluszki,pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczności serduszka i zakładka serduszkowa też. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie pomyślałabym o zakładce, jako o dekoracji, ale skoro tak, to niech i tak będzie, że zakładka dekoruje książkę. :)
Twój link i fotka znajdą się w podsumowaniu lutego.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne prace. Masz rację, że dużo można się nauczyć, choć w rzeczywistości nie każdemu jest to dane. Mam nie do końca sprawne ręce i nie wszystko jest dla osób niepełnosprawnych. Dobrze, że można podziwiać śliczności u innych. Mnie najbardziej urzekło czerwone serduszko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWszystkie serduszka są super, a na punkcie zakładek mam niezłego Świra, ale jakoś nie mam wystarczającej motywacji co by się frywolitki nauczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne prace. Gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę,że frywolitkowe prace pokazują się w mojej zabawie, bo choć dawno nie miałam czółenka w ręce to frywolitkę kocham niezmiennie i podziwiam:) Cudowne serducha! Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBeautiful bookmark
OdpowiedzUsuńKażda z nas lubi i umie coś innego. Ty z czółenkiem radzisz sobie wyśmienicie
OdpowiedzUsuńPiękne serduszka podziwiam u Ciebie. Dla mnie ta technika raczej nie do opanowania :-). Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa tematyka bloga. Ja również jestem blogerką i zapraszam na moje recenzje książek :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pracę 👏👏👏
OdpowiedzUsuńWszystkie serduszka zachwycają 😚
OdpowiedzUsuńJa pływać nie umiem , boję się ogromu wody i tylko na basen wchodzę ćwiczyć a nad morzem to taplam się razem z dziećmi...po kolana 😜
Cudowne frywolikowe serduszka.
OdpowiedzUsuńPiękne frywolki☺️☺️ Pozdrawiam ☺️☺️
OdpowiedzUsuńDzien dobry. Jak można się z Panią skontaktować? Szukam telefonu albo maila. Proszę o kontakt olimpiai@wp.pl. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)