Nie wpadłam w niedoczas, bo ostatnio mam dużo czasu, ale jakoś mam mniej chęci na pisanie, dlatego trochę mnie mniej na blogu. Ogarniam instagram i FB - tam jestem prawie codziennie - z przyczyn technicznych :D Ale co tam będę jakieś pierdoły opisywać. Przechodzę do serwetki, którą skończyłam dosłownie wczoraj. Jest po prostu piękna, więc ją pokazuję z dumą i radością.
Frywolitkowa Dahlia
Czasami zdarza się miłość od pierwszego wejrzenia i tak właśnie było z tą serwetką. Kiedy zobaczyłam ją u kogoś na Instagramie, to urzekło mnie jej zakończenie. Zakochałam się w 3 ostatnich okrążeniach :D Przyjrzyjcie się temu zakończeniu - jest oryginalne i niezwykłe.
Technicznie serwetka nie jest trudna, Jeśli ktoś ma opanowane split rings, to spokojnie może brać się za tę serwetkę. Serwetka dostępna jest w formie diagramów (bez opisów) , więc należy zachować czujność przy jej supłaniu. Autorem jest @tattingholic (Instagram i Etsy).
Poniżej etapy powstawania serwetki.
Technicznie serwetka nie jest trudna, Jeśli ktoś ma opanowane split rings, to spokojnie może brać się za tę serwetkę. Serwetka dostępna jest w formie diagramów (bez opisów) , więc należy zachować czujność przy jej supłaniu. Autorem jest @tattingholic (Instagram i Etsy).
Poniżej etapy powstawania serwetki.
Nici Muza 20 -pastelowe kolorki
Użyłam nici Muza 20 w trzech kolorach -kremowym, bladoróżowym i jasnofioletowym. Pastelowe kolorki na zdjęciach są nieco zgaszone, ale tak zawsze mam, gdy robię zdjęcia z fioletem. W każdym razie te pastelowe kolorki są atutem tej serwetki. Nie jestem wielką fanką Muzy, ale ze względu na kolory wybrałam ją i jestem zadowolona.
Serwetka ma średnicę ok.33,5 cm, czyli nie jest ani duża, ani mała -taka w sam raz na mały stolik.I tyle na dziś.
Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)