Dziękuję wszystkim za udział w candy z papierami do scrapbookingu z kolekcji Mysterious Garden od Altair Art w roli głównej. Z Waszych opinii wynika, że kolekcja podoba się przede wszystkim za kolorystykę i wzornictwo. Ile osób, tyle opinii :) Mnie spodobała się przede wszystkim za kobiecą delikatność i nutkę tajemniczości i...małą ptaszynę, która pojawia się prawie na każdym arkuszu.

Zanim ogłoszę wyniki, pokażę jeszcze moje LO (layout). Rzadko je robię z dwóch powodów.

Pierwszy jest dość banalny - nie mam, co z nimi robić. Rozmiar 30x30cm utrudnia przechowywanie, a że nie mam pracowni, więc nie mam, gdzie wieszać scrapów…

Drugi powód jest nieco bardziej skomplikowany - kiedy widzę pustą powierzchnię całego arkusza 30x30cm i mam świadomość, że trzeba ją jakoś twórczo zagospodarować, to czuję lekką niepewność, co z tym fantem zrobić...
Tym razem było inaczej - na początku stycznia zrobiłam album dla mojej ciotecznej wnusi (?). Chyba taki stopień pokrewieństwa nas łączy, ale nie wiem, jak fachowo nazywa się dziecko siostrzenicy dla ciotki... No chyba cioteczną wnuczką, nie? Nieważne, przeglądałam zdjęcia, które siostrzenica umieści w albumie i dwa wpadły mi w oko. Od razu wiedziałam, co z nich zrobię...

Dzisiaj pierwsze - mama i córcia w tajemniczym ogrodzie :) Zdjęcie przycięłam tak, aby wkomponować je w grafikę na arkuszu. Kilka kwiatków, motylek, chlapnięcia, serduszko i inne dodatki i kompozycja kwiatowa gotowa. Mnie się podoba i mam nadzieję, że siostrzenicy też się spodoba...

Po przeczytaniu wszystkich komentarzy postanowiłam przyznać dwie nagrody. Pierwsza trafi do Aleksandry z Błękitnego Zamku , druga do  Marychny Z ze Stopchwilki. 

Zwyciężczynie proszę o adresy przez formularz kontaktowy bloggera, a wszystkim uczestniczkom zabawy ślicznie dziękuję za udział w niej:)

Pozdrawiam,

Anetta