Lawenda i styl prowansalski
Jestem zapaloną miłośniczką stylu prowansalskiego. Lubię też shabby chic i styl rustykalny. Sporo prac na blogu pokazuje w pełnej krasie cechy tych stylów, ale rzadko zastanawiamy się nad założeniami czy wymogami danego stylu. Robimy coś, bo się podoba. Stąd pomysł, aby przybliżyć nieco te style czytelnikom bloga.Styl prowansalski jest popularny i lubiany, ale często kojarzymy go tylko z lawendą . Oczywiście, jest to ogromne uproszczenie, dlatego chcę dzisiaj przedstawić Ci krótką historię tego stylu i jego najważniejsze cechy. Nazwa stylu pochodzi od Prowansji - regionu w południowo- wschodniej części Francji. Z jednej strony na horyzoncie połyskują ośnieżone szczyty Alp, z drugiej błyszczy lazurowe morze, a pomiędzy można zanurzyć się w bezkresnych polach lawendy... Jako ciekawostkę powiem Ci, że takie lawendowe pola mają i po 500 ha, a lawenda zbierana jest specjalnymi kombajnami... Wspominałam kiedyś, że latem odwiedziłam Lawendowe Zdroje w Pakszynie (woj. wielkopolskie), gdzie wpadłam w totalny zachwyt nad hektarowym poletkiem lawendy. Powiem szczerze, nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie 500 ha lawendy... No cóż, trzeba się cieszyć tym, co mamy, więc zapewne i w tym roku wybiorę się do Pakszyna ;) I dzielnie będę uprawiać lawendę na balkonie :))
Cechy stylu prowansalskiego
Styl kształtował się i rozwijał w wiejskich zakątkach i domostwach słonecznej Prowansji.Paleta kolorów jest jasna, jakby rozbielona lub rozświetlona słońcem. Do typowych kolorów należą, m.in. biały, ecru, beżowy, lawendowy, ochra, terakota, jasnozielony, jasnoniebieski, jasnożółty i in.
Naturalne materiały - kamień, glinę, drewno, wiklinę i tkaniny (np. perkal) w paski, kratkę lub motywy roślinne - są cechą charakterystyczną tego stylu. Przedmioty powinny być ręcznie robione, czasami celowo postarzone lub samoistnie wypłowiałe na słońcu.
Poniżej kilka prac inspiracyjnych, które pokazywałam na blogu, ale rzadko kiedy zagląda się do starych wpisów, więc przypomnę je tutaj.
Co można wykorzystać w pracach w stylu prowansalskim?
Praktycznie wszystko, co masz pod ręką, a jest naturalne (nie z plastiku) i w typowych dla stylu kolorkach. W sklepach znajdziecie kolekcje papierów do scrapbookingu idealnie pasujących do tego typu prac, m.in Lavender Hills (Craft O'Clock), Gdy kwitną bzy, Gra w kolory III (Galeria Papieru), Lavender Provence (Fabrika Decoru), Lavender Garden (Craft&You - ale chyba wycofali go z produkcji, bo nigdzie go nie widzę w sklepach) i in. Z dodatków na pewno przydadzą się taśmy washi w fioletach z różnymi wzorkami (kratki, kropki), tusze, perełki, sznurki i taśmy bawełniane, kwiatki, guziki oraz drewienka i tekturki. Oczywiście, miłośniczki decoupage'u wykorzystają w swoich prowansalskich pracach serwetki lub papier ryżowy z motywem lawendy lub słoneczników.
Na cały artykuł o stylu prowansalskim zapraszam na Blog Kreatywny sklepu Świat Pasji. A na FB w grupie Kreatywny Świat Naszych Pasji możecie pokazać swoje stare i nowe prace w tym stylu wykonane dowolną techniką.
Pozdrawiam,
Anetta
Bardzo ciekawy post. Uwielbiam rękodzieło w tym stylu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluteńko:)
Pięknie napisane. Moje klimaty. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńA u mnie jutro po prownsalsku w kuchni będzie, bo muffinki z jagodami i lawendą dziecię zamówiło:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńZapachniało lawendą! ja wczoraj jeszcze dostałam susz lawendowy i muszę pomyśleć o woreczkach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
ale piękności, i jaka cudowna kartka ta na samym dole <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne lawendowe karteczki.Uwielbiam lawendę,bardzo dużo uszyłam woreczków
OdpowiedzUsuńlawendowych. Pozdrawiam
Och, każdy chyba kocha lawende :)
OdpowiedzUsuńPiękne - zapraszam tez na mojego bloga https://pracowniasielskachata.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiekawie - o stylu prowansalskim ! Piękne prace !!! Lubię ten styl - natura, słońce i fiolet lawendy !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten styl i moim marzeniem jest kiedyś Prowansję odwiedzić. Tym czasem namiastką tej krainy się cieszę i drobne elementy tego stylu do dekoracji demu wykorzystuję.
OdpowiedzUsuńŚliczne prace! A widok lawendowych pól cieszy oczy!
OdpowiedzUsuńUwielbiam pracę z lawendą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę, a prace w stylu prowansalskim bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😃
Uwielbiam lawendę, a w tych zimowych miesiącach najbardziej tęsknię za jej kolorem i niesamowitym zapachem... samej rośliny, jak i maleńkich kwiatów zapieczonych w słodkim cieście owocowym. Pozdrawiam cieplutko! ;)
OdpowiedzUsuńAnetko, bardzo fajny i ciekawy wpis! a jakie piękne Twoje prace! uwielbiam lawendę, jej zapach i kolor, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńZ zainteresowaniem przeczytałam Twojego posta, który faktycznie kojarzył mi sie z lawendą, którą bardzo lubie nie tylko w haftach. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie istotne informacje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż lubię taki lawendowy styl :-). Piękne prace. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLawenda bardzo mnie uspokaja. Mam przedpokój w kolorze lawendowym :)
OdpowiedzUsuńKocham lawendę i uwielbiam takie klimaty. Przypomina mi się pobyt w Avinion i Marsylii. Piękne prace.
OdpowiedzUsuńWspaniały wpis, cudownie to wszystko opisałaś, uwielbiam te klimaty :) Prace piękne, och moje kochane filety, liliowe i lawendy :)
OdpowiedzUsuńI'm glad your new post brought me here. I thoroughly enjoyed reading and learning 💚💜💚
OdpowiedzUsuń