czwartek, 26 października 2017

Obłęd i remont...

Obłęd w oczach i remont w tle...

Jestem, choć wypadłam z bloga na dwa tygodnie. Oj, dawno takie coś mi się nie zdarzyło... Niewinne sprzątanie, o którym wspominałam w ostatnim lub przedostatnim wpisie zmieniło się w generalny remont największego pokoju w mieszkaniu. Siedzę pośrodku pobojowiska -bez mebli, ze ścianami gotowymi do malowania, podłogą do wymiany, obłędem w oczach i bolącą ręką... A ponieważ lubię robić swoje remonty sama, więc nie jest za wesoło, ale co tam...Dam radę!

Czekoladowniki świąteczne

Obydwa oklejone papierami z Paper Passion  (kolekcja Blue i Margareta) i obydwa ozdobione dodatkami z EKO-DECO ( zawieszka z reniferem i tekturkowy ptaszek). Obydwa w różnych stylach -pierwszy nawiązuje do stylu rustykalnego -beże, drewno, sznurek...A drugi reprezentuje styl "nie- wiadomo-jaki" :)
czekoladownik w stylu rustykalnym

czekoladownik ze sznurkiem i gwiazdkami z wykrojnika

Zawieszka wykorzystana jako ozdoba kartki

czekoladownik ozdobiony śnieżynkami z wykrojnika 

papier z Paper Passion
 Jedyną rzeczą, którą  robię w przerwach między remontem i resztą życia, są frywolitkowe śnieżynki. Jak znajdę trochę czasu, to je sfotografuję... A na razie idę zobaczyć, co u Was słychać...

Pozdrawiam,
Anetta

24 komentarze:

  1. Piękne! Pierwszy dla mnie naj! Współczuje remontu, ale zawsze po nim będzie lepiej.
    Pozdrawiam Anetko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Both cards are beautiful, appealing to different emotions. May be a bit like the conflicting emotions you are going through right now in the "middle of the battlefield" - from old to new ;-P

    OdpowiedzUsuń
  3. a tak sie zastanawiałam, gdzie nam zniknęłaś, remontu nie zazdroszczę, choć lubię ten porządek i zapach zaraz po nim;)

    Oba czekoladowniki są super, mnie jak zwykle uwiódł ten beżowy, ale ptaszek też ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękne czekokadowniki ucieszą każdego pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Są przepiękne, jak dla mnie oba są idealne. Piękne. Pozdrawiam serdecznie ☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Anetko takich przerw w życiorysie tez nie lubię, ale pomyśl jak będziesz miała cudnie na Święta wyremontowany salon. Trzymam kciuki za szybkie wykończenie.
    A czekoladowniki sa czadowe , ten z ptaszkiem bombastyczny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Anetko nie zazdroszczę remontu bo nie przepadam za nimi tym bardziej że zawsze swoja rękę muszę do nich przyłożyć-nawet teraz na weekendzie tapeta mnie czeka w korytarzu i już mi się śni po nocach haha. Ale jak później ładnie będziesz miała-czego życzę:-)
    Czekoladowniki jak zawsze śliczne, zarówno pierwszy w świetnym kolorze i ta bombka tak na drugim ptaszorek rewelacyjny.
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne czekoladowniki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Anetko,dasz radę!!!Czekoladowniki są super:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Łączę się w remontowym bólu i obłędzie:-) U mnie remont od miesiąca i chyba gdybym go sama robiła, to już bym o nim zapomniała, a tak... to szkoda gadać:-) Śliczne czekoladowniki, minimalistyczne i delikatne, lubię to:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oba style super a czekoladowniki piękne.Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego zakończenia prac remontowych.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anetko, cudne są i niepowtarzalne! powodzenia i cierpliwości w remoncie:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Życzę udanego remontu i rychłego jego zakończenia !!! Karteczki piękne i dopracowane - pomimo niedogodności remontowych. Buziaki posyłam :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne, misterne cudeńka. Oba niesamowicie mi się podobają z lekką przewagą niebieskiego. Jestem nieuleczalnie chora na niebieski. Miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne czekoladowniki , chyba jak moja poprzedniczka chylę sie ku niebieskiemu ;) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedyne w swoim rodzaju czekaladniki u ciebie Anettko L., dużo wytrwałości w remoncie, pięknie będzie....:)) całusy!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoja twórczość jak zwykle piękna - z taką nutką szlachetności i minimalizmu :) Świetnie czekoladowniki wyglądają. I dużo sił do remontu życzę - niech się szybko skończy.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne czekoladowniki! powodzenia z remontem! pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie też remont ... łazienka, na dodatek płytki do wymiany! mam nadzieję, że do świąt zdążymy:) Łączę się w bólu:)) Czeko cudne! zwłaszcza ten pierwszy!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne czekoladowniki, w jakimkolwiek nie byłyby stylu. Remont kiedys się skończy 😉

    OdpowiedzUsuń
  21. wracaj wracaj bo "cicho" bez ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne prace. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  23. Oba czekoladowniki cudne! Trudno byłoby mi wybrać jeden:) Też lubię sama robić remonty:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)