Super, przybywa cudnie! zdarza się najczęściej, że to co człowiek lubi najbardziej szybko się psuje, jak nic trzeba wybrać się na zakupy :) pozdrawiam ciepluteńko!

Piękne, piękne i jeszcze raz piękne :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

szkoda czółenka, choć ja czubka nie używam i zawsze go ścinam :)
a serwety będą śliczne:)
tą z ubiegłego roku mam juz zrobioną, ale ta nowa kusi, oj kusi:)

Serwetki są takie misterne i delikatne:) Cudeńka!!! Pozdrawiam serdecznie:)

Cudeńka :) a ja mam pytanie czy Ty masz czas na spanie i jedzenie - bo chyba tylko frywolitkujesz?

Śliczności Anetko, podziwiam i znowu zazdroszczę;-) więc może ja coś w końcu posupłam, bo utknęłam na dobre w ósmym rzędzie. Pozdrawiam:)

Nie wiem jak Ty to robisz, ale chyba czarujesz.Serwetki są cudowne!!!

Niesamowite!!! Delikatne jak mgiełka!!! Widać że pieczołowicie je supłasz skoro czółenko nie wytrzymało:)

Piękne... takie delikatne. Niesamowite. Gratuluję i zazdroszczę umiejętności :)

Śliczności :)

Piekne serwetki. I w dodatku na pięknych zdjęciach - chyba nic tak nie pasuje do delikatnej koronki jak roże :)
Pozdrawiam

Aż nie umiem uwierzyć że tworzysz takie cuda.Piękne są.

Wspaniałe serwetki ,delikatne i aż żal ściaska ,że ja nie umiem frywolitki .
Pozdrawiam Anetko

Anetko serduszko lekko kluje z zazdrości ze takie cuda umiesz wyczarować hahaha- oczywiście ta zazdrość taka niewinna. Piękne serwetki, masz talent kochana.Pozdrawiam:-)

Cudowne serwetki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

Są śliczne takie delikatne :-).

Cudowne :)))

Piękne :-)