Trzy serwetki frywolitkowe
Jak wiecie, jednocześnie robię trzy serwetki frywolitkowe według wzorów Reni (Renulka) . Jedna ma być dla mnie, a dwie pozostałe to prezenty dla ważnych dla mnie osób, stąd taka masowa produkcja.
Frywolitki - serwety według Renulka
Oto urobek z ostatniego tygodnia -biała serwetka. Do końca zostały dwa okrążenia...Bardzo ładne wzory i ładnie się układa. Moja faworytka:) Druga serwetka to pierwsza tegoroczna WIOSNA - w kolorze ecru. Jest na bieżąco z rozpiską, która pojawia się na blogu Renulka co czwartek. Przede mną rząd 13....
Techniczne szczegóły
Te długie łuczki z ostatniego rzędu nabiorą kształtu, kiedy pojawią się na nich kolejne elementy. Kogoś mogą dziwić te kolorowe niteczki na końcach... Nie kończę rzędów, dopóki nie widzę schematu kolejnego rzędu, ponieważ nie odcinam nitki w każdym okrążeniu, tylko przechodzę split chains i split rings wyżej - tam gdzie jest to możliwe....To taki szczegół techniczny.
I trzecia serwetka, która będzie w końcowej części moją własną produkcją, a w początkowej jest realizacją wzoru Reni. Czasami tak bywa, że w trakcie pracy zmienia się nam koncepcja...
Wygrałam Candy u Uli K. z bloga Kulskowo- kolorowo, niteczkowo i nie tylko...
Uleńko, dziękuję za piękne prezenty, które otrzymałam od Ciebie :)
Pozdrawiam ślicznie i zapraszam na kurs frywolitki czółenkowej dla początkujących. Zaczynamy niebawem:)
Anetta
Oj piękne te Twoje serwetki, wiosna rozkwita po trzykroć :) jestem też pod wrażeniem modyfikacji jakie chcesz i wprowadzasz! pozdrawiam cieplutko :) ps nie ma za co :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu za miłe słowa:) Pozdrawiam:)
UsuńCudne te serwetki! Misterna robota ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kalino:)
UsuńАнетта, какие прелестные салфеточки! просто АХ!
OdpowiedzUsuńСпасибо Лера :) Мне очень нравится Твои альбомы.
UsuńAnetko podziwiam :)
OdpowiedzUsuńja nie lubię robić na raty, bo jak odłożę coś to już z reguły nie kończę :)
Ubiegłoroczna mam a tą nadrobię- kiedyś :)
Dziękuję Reniu:) Ja muszę robić sobie krótkie przerwy między serwetkami, bo biel albo ecru są trochę monotonne, a jak wiesz -lubię kolorki:)) Pozdrawiam:)
UsuńMożna pozazdrościć szczęśliwcom do których trafią :)
OdpowiedzUsuńkocham te Twoje frywolitki, cudne..... delikatne mgieleczki
OdpowiedzUsuńCudeńka :-)
OdpowiedzUsuńJestem pod nieustającym wrażeniem, ja chyba nigdy nie skończę tej jednej, którą zaczęłam;-)
OdpowiedzUsuńCudowne!!!! A moje czółenko jeszcze w pasmanterii:) oj szybko muszę wybrać się na zakupy!
OdpowiedzUsuńCudowne!!!! A moje czółenko jeszcze w pasmanterii:) oj szybko muszę wybrać się na zakupy!
OdpowiedzUsuńŁał. Super są wszystkie trzy.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za cierpliwość.
Pozdrawiam
Cudowne są te serwetki :) może kiedyś też takie zrobię ;)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie :)
Piękne te Twoje robótki. Patrzę i wzdycham. Miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki. Jedli uda mi się"zanabyć" gdzieś czółenka, to postaram się przyłączyć do kursu :)
OdpowiedzUsuńPiękności :)
OdpowiedzUsuńCudowne,rewelacyjne wowwww!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudeńka!!! Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńCudna serwetka ,nic tylko podziwiać i chwalić ,co czynię droga koleżanko.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej ,piękny prezencik dostałaś .
Pozdrawiam Anetko :)
Cudowne serwetki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńCudowne te serwetki i piękne prezenty :)
OdpowiedzUsuń