Malowany ptak...
Już od dłuższego czasu przyglądam się na Pintereście malowanym kamieniom. Podziwiam kamienne mandale, zwierzaczki, kwiatki - wszystko wygląda wspaniale i nieprawdopodobnie. Zainspirowana cudami z Pinteresta postanowiłam spróbować malowania kamieni. Hmm...okazało się, że sprawa wcale nie jest taka prosta, jak się wydaje na pierwszy rzut oka.
Krótkie ABC malowania kamieni:
1.Najpierw musiałam znaleźć właściwe kamienie, które mają odpowiedni kształt, wielkość, i stoją lub leżą w odpowiedniej pozycji.
2.Potem pomalowałam dwukrotnie całość jasną farbą akrylową.
3. Naszkicowałam rysuneczek ołówkiem i kontury wypełniłam farbami akrylowymi - żółtą, zieloną, niebieską, białą, czerwoną...
4. Czarną akrylówką i cieniutkim pędzelkiem namalowałam kontury ptaszyny, nóżki i oczko.
5. Po wyschnięciu kamień, a właściwie farby, utrwaliłam werniksem, stąd to lekkie błyszczenie.
Teraz przymierzę się do nieco bardziej skomplikowanych wzorów. Marzy mi się kamienna mandala, ale to już wyższa szkoła jazdy...
Taki malowany kamień może posłużyć jako przycisk do papieru lub tania i kolorowa ozdoba biurka :)
Malowanym ptakiem zapraszam Was do kolorowego wyzwania w Art-Piaskownicy -szczegóły tutaj i przypominam o innych wyzwaniach, a szczególnie o karteczkowym wyzwaniu z fajną nagrodą - zestawami ślicznych papierów z UHK Gallery - szczegóły tutaj.
Pozdrawiam,
Anetta
13 comments
Piękny kamień.
OdpowiedzUsuńDla mnie malowanie zawsze było sztuką :)
Pozdrawiam
Świetnie ta ptaszyna wygląda. Najlepsze są chyba kamienie z górskich rzek - odpowiednio płaskie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja z tych niemalujących, dlatego podziwiam :)
OdpowiedzUsuńpiękny ptaszorek :)
Piękny kamyczek :) mnie też się marzą malowane kamiennie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny rysunek :)
OdpowiedzUsuńTakie malowane kamienie widziałam kiedyś u kogoś jako ozdoby w ogrodzie, wyglądały bardzo oryginalnie. Ale ja nie maluję, wiec pozostaje mi podziwiać:-) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowny ten malowany ptaszek Anetko.
OdpowiedzUsuńTeż lubię malowane kamienie, czasem sama jakiś pomaluję (ale nie ma się czym chwalić).
OdpowiedzUsuńJaki ładny! Radosne kolory i motyw. Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńFajny ptaszorek wyszedł na tym kamieniu. Kamieni wokół pełno i za bezcen a dekoracje można zrobić z nich bardzo fajne. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńJa też malować nie bardzo tylko słoneczko i domek, więc podziwiam! pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPięknie wymalowany kamień. Myślę, ze może być wspaniałym prezentem dla bliskiej osoby. Niestety malowanie jest moją piętą Achillesową, ale chętnie będę podziwiała Twoje wymalowane kamienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Piękny kamyczek,bardzo lubię malowane kamienie,z chęcią pooglądam więcej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)