sobota, 19 marca 2016

Frywolitkowa serwetka cz.4. - ostatnia

Frywolitkowa serwetka po raz ostatni...


Trochę ten tydzień wymknął mi się spod kontroli, co chwila coś się działo, a pogoda sprzyjała myciu okien, więc korzystałam ze słonka,  robiąc wiosenno-przedświąteczne porządki...Siłą pędu przesadziłam wszystkie rośliny w domu i na balkonie, a teraz siedzę i podziwiam swoje "dzieło", aczkolwiek wtaszczenie 25-litrowego wora ziemi na pierwsze piętro trochę mnie przerosło, ale dałam radę. Nie przedłużam i już pokazuję tę moją pierwszą frywolitkową serwetkę w całości, bo fragmenty widziałyście w trzech wcześniejszych odsłonach..
  

Debiut frywolitkowy w tworzeniu własnego wzoru


Myślę, że to udany debiut. Na pewno nie jest idealnie, ale zważywszy na to, że sama wymyśliłam wzór i cały czas - na bieżąco - musiałam go modyfikować, to myślę, że jest dobrze. Serwetka ma 29cm średnicy, więc nie jest ani mała, ani duża. Zrobiona jest z nici nr 10  w kolorze waniliowym lub ecru, czego może na zdjęciach nie widać, ale na 100% nie jest śnieżnobiała, bo nie przepadam za białymi serwetkami. Jak widać, wzór nie jest trudny,  ale wygląda dość efektownie i robi się go szybko, co przy frywolitce ma znaczenie...Trochę zaszalałam z pikotkami, co przy upinaniu serwetki jest pewnym utrudnieniem, ale warto było się pomęczyć z tysiącem szpilek.

Teraz robię kolejną frywolitkową serwetkę, jednak jeszcze nie mam sprecyzowanej koncepcji. Robię  tak trochę "intuicyjnie"... Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Pozdrawiam,
Anetta

45 komentarzy:

  1. Przepiekna, podziwiam Twoje dzieło☺wygląda idealnie ☺pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt wow ;) elegancka pięknie zrobiona super ;) gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt -jest elegancka:) Dziękuję za słowa uznania i również pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Śliczna, efektowna, przepięknie wysupłana i z własnego wzoru, samo ochy i achy z mojej strony. Cudna jest. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie Justynko za ochy i achy:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Podziwiam, podziwiam za własny wzór ...ale serwetka prezentuje się okazale...i życzę dalszych sukcesów :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beato za miłe słowa:) mam nadzieję, że nie spocznę na laurach, czyli jednej serwetce:))

      Usuń
  5. Delikatna, misterna, urokliwa praca. Wspaniała. Jestem pełna podziwu. Milego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie i również życzę udanego weekendu:)

      Usuń
  6. Gratuluję,cudeńko bardzo udany debiut. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyszła piękna, taka delikatna a ostatni rząd dopełnił dzieła :) Upinanie pewnie zajęło mnóstwo czasu ale efekt był tego warty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Upinanie ciągnęło się w nieskończoność, bo niestety tak duża liczba pikotków wymagała tego... dziękuję ślicznie i czekam na Twoje dalsze prace:)

      Usuń
  8. Niepowtarzalna i oryginalna piękność frywolitkowa, podziwiam zapał i cierpliwość. Pozdrawia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Julianno za słowa uznania:) Mnie frywolitka relaksuje, mimo ewentualnych pomyłek. W tych supełkach jest jakiś spokój:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Wow, jest niesamowita, bardzo efektowna! Ogromnie podziwiam za stworzenie własnego wzoru - nie wiem czy jest prosty, jak dla mnie mega skomplikowany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:) Podziwiam innych wzory, ale chciałam spróbować, jak to jest tworzyć własny wzór...Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Oj zdolniacho Ty nasza,śliczna serwetka ,w towarzystwie tulipanów wygląda kapitalnie .
    Pozdrawiam Anetko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu za miłe słowa i również pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Kapitalna serwetka, dobrnęłaś do końca o własnych siłach w jej stworzeniu, a skoro tak Cię relaksuje, to już nie mogę się doczekać następnej, może bardziej skomplikowanej, Twojego pomysłu i wykonania. Brawo za odwagę w wymyślaniu wzoru.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu:) To ciągłe liczenie "parek" naprawdę uspokaja:))Właśnie siedzę i myślę nad kolejnym rzędem nowej serwetki, bo jakoś nie mam żadnego pomysłu...Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Anetko serwetka jest rewelacyjna!!
    bardzo mi się podoba prostota wzoru i wykonanie:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu:) Chciałam, aby serwetka była ażurowa i delikatna:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Jest przepiękna!!!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale ładna serwetka :* Podoba mi się bardzo :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale ładna serwetka :* Podoba mi się bardzo :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Chapeau bas Anetko (chociaż z lekkim ukłuciem zazdrości;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu za słowa uznania dla mojej "radosnej" twórczości:)

      Usuń
  17. Podoba mi się, czekam na następną cudną serwetkę Twojego projektu =D>

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem pod wielkim wrażeniem! Serweta jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko:) Obmyślam kolejną i właściwie sam moment wymyślania jest najtrudniejszy - to taki paradoks frywolitkowy:))

      Usuń
  19. Wow, piękna, gratuluję takiego bardzo udanego debiutu! podziwiam! pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu i czekam na kolejną odsłonę Twojej serwetki:)

      Usuń
  20. Nie jest dobrze jest po prostu Pięknie :) :) :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)