Frywolitkowa serwetka cz.4. - ostatnia
Frywolitkowa serwetka po raz ostatni...
Trochę ten tydzień wymknął mi się spod kontroli, co chwila coś się działo, a pogoda sprzyjała myciu okien, więc korzystałam ze słonka, robiąc wiosenno-przedświąteczne porządki...Siłą pędu przesadziłam wszystkie rośliny w domu i na balkonie, a teraz siedzę i podziwiam swoje "dzieło", aczkolwiek wtaszczenie 25-litrowego wora ziemi na pierwsze piętro trochę mnie przerosło, ale dałam radę. Nie przedłużam i już pokazuję tę moją pierwszą frywolitkową serwetkę w całości, bo fragmenty widziałyście w trzech wcześniejszych odsłonach..
Debiut frywolitkowy w tworzeniu własnego wzoru
Myślę, że to udany debiut. Na pewno nie jest idealnie, ale zważywszy na
to, że sama wymyśliłam wzór i cały czas - na bieżąco - musiałam go
modyfikować, to myślę, że jest dobrze. Serwetka ma 29cm średnicy, więc nie jest ani mała, ani duża. Zrobiona jest z nici nr 10 w kolorze waniliowym lub ecru, czego może na zdjęciach nie widać, ale na 100% nie jest śnieżnobiała, bo nie przepadam za białymi serwetkami. Jak widać, wzór nie jest trudny, ale wygląda dość efektownie i robi się go szybko, co przy frywolitce ma znaczenie...Trochę zaszalałam z pikotkami, co przy upinaniu serwetki jest pewnym utrudnieniem, ale warto było się pomęczyć z tysiącem szpilek.
Teraz robię kolejną frywolitkową serwetkę, jednak jeszcze nie mam sprecyzowanej koncepcji. Robię tak trochę "intuicyjnie"... Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Pozdrawiam,
Anetta
45 comments
Przepiekna, podziwiam Twoje dzieło☺wygląda idealnie ☺pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Ewelino:) Pozdrawiam:)
UsuńEfekt wow ;) elegancka pięknie zrobiona super ;) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFakt -jest elegancka:) Dziękuję za słowa uznania i również pozdrawiam:)
UsuńŚliczna, efektowna, przepięknie wysupłana i z własnego wzoru, samo ochy i achy z mojej strony. Cudna jest. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Justynko za ochy i achy:) Pozdrawiam:)
UsuńPodziwiam, podziwiam za własny wzór ...ale serwetka prezentuje się okazale...i życzę dalszych sukcesów :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beato za miłe słowa:) mam nadzieję, że nie spocznę na laurach, czyli jednej serwetce:))
UsuńDelikatna, misterna, urokliwa praca. Wspaniała. Jestem pełna podziwu. Milego weekendu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i również życzę udanego weekendu:)
UsuńGratuluję,cudeńko bardzo udany debiut. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko i również pozdrawiam:)
UsuńWyszła piękna, taka delikatna a ostatni rząd dopełnił dzieła :) Upinanie pewnie zajęło mnóstwo czasu ale efekt był tego warty.
OdpowiedzUsuńUpinanie ciągnęło się w nieskończoność, bo niestety tak duża liczba pikotków wymagała tego... dziękuję ślicznie i czekam na Twoje dalsze prace:)
UsuńNiepowtarzalna i oryginalna piękność frywolitkowa, podziwiam zapał i cierpliwość. Pozdrawia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Julianno za słowa uznania:) Mnie frywolitka relaksuje, mimo ewentualnych pomyłek. W tych supełkach jest jakiś spokój:)) Pozdrawiam:)
UsuńWow, jest niesamowita, bardzo efektowna! Ogromnie podziwiam za stworzenie własnego wzoru - nie wiem czy jest prosty, jak dla mnie mega skomplikowany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:) Podziwiam innych wzory, ale chciałam spróbować, jak to jest tworzyć własny wzór...Pozdrawiam:)
UsuńOj zdolniacho Ty nasza,śliczna serwetka ,w towarzystwie tulipanów wygląda kapitalnie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anetko :)
Dziękuję Danusiu za miłe słowa i również pozdrawiam:)
UsuńKapitalna serwetka, dobrnęłaś do końca o własnych siłach w jej stworzeniu, a skoro tak Cię relaksuje, to już nie mogę się doczekać następnej, może bardziej skomplikowanej, Twojego pomysłu i wykonania. Brawo za odwagę w wymyślaniu wzoru.)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu:) To ciągłe liczenie "parek" naprawdę uspokaja:))Właśnie siedzę i myślę nad kolejnym rzędem nowej serwetki, bo jakoś nie mam żadnego pomysłu...Pozdrawiam:)
UsuńAnetko serwetka jest rewelacyjna!!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba prostota wzoru i wykonanie:)
pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Reniu:) Chciałam, aby serwetka była ażurowa i delikatna:) Pozdrawiam:)
UsuńJest przepiękna!!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kiniu:)
UsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justyno:)
UsuńZachwycająca!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAle ładna serwetka :* Podoba mi się bardzo :*
OdpowiedzUsuńAle ładna serwetka :* Podoba mi się bardzo :*
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
UsuńChapeau bas Anetko (chociaż z lekkim ukłuciem zazdrości;-))
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu za słowa uznania dla mojej "radosnej" twórczości:)
UsuńPodoba mi się, czekam na następną cudną serwetkę Twojego projektu =D>
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem! Serweta jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko:) Obmyślam kolejną i właściwie sam moment wymyślania jest najtrudniejszy - to taki paradoks frywolitkowy:))
UsuńWow, piękna, gratuluję takiego bardzo udanego debiutu! podziwiam! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu i czekam na kolejną odsłonę Twojej serwetki:)
Usuńprześliczna serwetka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNie jest dobrze jest po prostu Pięknie :) :) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)