Decoupagowy komplet na herbatkę
Jestem nerwowo wykończona serwetką, o której wcześniej wspominałam - robienie tej serwetki to szydełkowa mordęga . Zostało mi 7 listków, czyli naprawdę niewiele, ale nie potrafię się zmobilizować, aby usiąść i skończyć ją...
Ostatnio ozdobiłam decoupage'm drewniany komplet - pudełko na herbatkę i cztery podkładki.
Serwetkowy motyw w stylu vintage
Jak widać wykorzystałam dość popularny motyw z czerwonym czajnikiem, nawiązujący do stylu vintage. Jest motyw typowo "kawowy", ale czy to ma znaczenie?Detale kompletu
Pudełko utrzymane jest w ciepłym odcieniu jasnego brązu (bejca w kolorze olchy). Brzegi są postarzone, a całość uzupełniona nieregularnymi kropkami w kolorze ciemnego brązu. Wewnątrz jest transferowy napis Tea Time oraz dwie filiżaneczki na domalowanym tle.Podkładki są zabezpieczone lakierem odpornym na wysokie temperatury, natomiast reszta jest pociągnięta lakierami do decoupage'u oraz woskiem do drewna.
Zapraszam do udziału w tematycznym wyzwaniu Art-Piaskownicy - Herbatka dla dwojga.
Pozdrawiam,
Anetta
Świetny motyw :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet! Widząc takie cudowności od razu mam ochotę nauczyć się dekupażu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Stworzyłaś kolejny piękny komplet :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten motyw jest ewidentnie herbaciany, ktoś chyba pomylił się z tą kawą :) Mam tę serwetkę, nie moja kolorystyka, ale motyw podoba mi się szalenie, pewnie też kiedyś będzie jakaś herbaciarka.
OdpowiedzUsuńŚliczny jest Twój komplecik!
No i nie ma jak decu. uwielbiam takie prace. twój komplecik wyszedł szałowo.
OdpowiedzUsuńKomplet jest przepiękny!!! Świetna kolorystyka. Moja babcia w podobnym czajniczku podawała herbatkę, więc mi się ten motyw zupełnie nie kojarzy z kawą:) Trzymam kciuki za skończenie serwetki:):) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnetko dzbanek jak najbardziej do herbaty, nie do kawy, pamiętam takie z dzieciństwa, a trochę lat na karku już mam. W przerwie od serwetki świetnie się zrelaksowałaś przy tym decu. Komplecik śliczny.)
OdpowiedzUsuńAnetko rodzice mojego M w takim czajniczku (emaliowanym) parzyli kawę zbożową, moze dlatego tak sie przyjeło?
OdpowiedzUsuńale to nie jest ważne, ważne jest to że komplecik jest świetny i bardzo mi sie podoba ten odcień bejcy :)
pozdrawiam cieplutko i życzę przyjemniejszego szydełkowania:)
czasami dobrze jest się zawziąć, skończyć i mieć robótkę z głowy, bo jak sie odłoży to potem tak leży i leży ufok jeden :)
Motyw może i popularny, ale uroku nie sposób mu odmówić:) Mam taką serwetkę, ale jeszcze nie zagospodarowaną. Komplet wyszedł Ci przepiękny!
OdpowiedzUsuńRewelacja, piękne prace wykonałaś!!! Mobilizator to taki dziwny sposób na przetrwanie, jak jest to się aż pali w rękach ale jak tej mocy nie ma to zawsze czasu brakujeeeeee a szczególnie bliżej końca.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSliczny komplecik motyw z czerwonym czajniczkiem bardzo mi sie podoba :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny komplecik :)
OdpowiedzUsuńTe decoprace naprawdę świetnie Ci wychodzą! Masz talent, i to nie jeden, rzecz jasna :)
Serwetki nie mogę się już doczekac, więc proszę się zmobilizować i szydełkować, jak nie dla siebie, to dla nas, bo chcemy zobaczyć ;)
Pozdrowienia!
przepiękne, ten czerwony imbryk rozgrzewa atmosferę
OdpowiedzUsuńRewelacja, piękne prace wykonałaś!!! Mobilizator to taki dziwny sposób na przetrwanie, jak jest to się aż pali w rękach ale jak tej mocy nie ma to zawsze czasu brakujeeeeee a szczególnie bliżej końca.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRewelacja, piękne prace wykonałaś!!! Mobilizator to taki dziwny sposób na przetrwanie, jak jest to się aż pali w rękach ale jak tej mocy nie ma to zawsze czasu brakujeeeeee a szczególnie bliżej końca.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudny komplecik!
OdpowiedzUsuńPodziwiam, piękności stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik!!! Kolorki ciepłe jak herbatka:)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet, bardzo podoba mi się kolorystyka :) Życzę powodzenia w wyzwaniu, trzymam kciuki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny komplet wyczarowałaś, fajny motyw. Czasem należy odpocząć od czegoś co nas już nuży, a teraz znając Anetko Twój zapał usiadziesz po tych wojażach decu do serwetki i raz dwa ją skończysz. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet! I bardzo lubię ten motyw - tak bardzo, że serwetka leży już kilka lat niewykorzystana :))) pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńUroczy ten komplet :-) Nie mogę doczekać się, kiedy pokażesz tę "winowajczynię" serwetkę :-) Pozdrawiam z białym puchem, który opanował cały nasz kraj. Ania
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik, na pewno zachęca by usiąść przy herbatce i wziąć szydełko do ręki, proponuję melisę, mnie pomaga:)
OdpowiedzUsuń