środa, 18 listopada 2015

Śnieżynki i inne drobinki

   

Frywolitkowe śnieżynki i inne drobinki

Dzisiaj pokażę swoje frywolitkowe wytwory, czyli śnieżynki i ozdoby na świece, z drugiego tygodnia nauki frywolitki czółenkowej. Ten tydzień to już trzeci w mojej nauce i widzę postęp, jaki dokonuje się z każdą kolejną pracą.
ozdobne opaski na świece wykonane na czółenkach

Frywolitkowe ozdoby na świece

Na początek pokażę trzy opaski na świece wyprodukowane według książki Hany Horakovej Koronka frywolitkowa, w której autorka zaleca przećwiczenie różnych wzorów i doskonalenie frywolitkowych umiejętności przez wyrobienie ok. 15cm robótki. Te ozdoby na świece są nieco krótsze, ale jako ćwiczenie sprawdziły się doskonale, bo uczą czytania schematów i robienia poszczególnych elementów według zasad, a nie własnego widzimisię.

Nieudany aniołek

Potem zrobiłam aniołka - po raz kolejny, bo mimo iż aniołki-elfiki są bardzo sympatyczne, chciałam spróbować, czegoś większego :)) Powstał taki beżowy aniołek - niestety, po raz kolejny nieudany... Skrzydełka pochodzą z książki Tatting Gathering of Angels Marka Myersa, natomiast sukienkę wyprodukowałam według własnego pomysłu, dlatego jest tak mało ozdobna, bo nie umiałam "wepchnąć" tam więcej zawijasków.
frywolitkowy anioł wykonany według schematu

Frywolitkowe śnieżynki

  • pierwsza wg Lyn Morton

Potem powstała pierwsza gwiazdka na podstawie książki Frywolitki. Wzory-biżuteria-kartki Lyn Morton. Gwiazdka nie jest zbyt duża i faktycznie kojarzy się z zimowym płatkiem śniegu . Zrobiłam ją w kolorze ecru, choć sama nie wiem dlaczego...Chyba miałam na trzecim czółenku nawiniętą tę nitkę...Podoba mi się  wzór, jest dobrze opisany, ale osobiście wolę standardowe opisy typu 3-3-3+3, niż całą słowną litanię, która czasami  nie jest zbyt przejrzysta...
frywolitkowa śnieżynka wykonana wg wzoru L. Morton

  • druga wg Teri Dusenbury


Ta śnieżynka dała mi popalić. Wzór pochodzi z pinteresta, autorką jest Teri Dusenbury -wzór na jej blogu. Mogę napisać, że właściwie zrobiłam dwie takie gwiazdki, bo pierwsza to było korygowanie błędów z tego wzoru. Nie  ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - nauczyłam się przy okazji CMT oraz poznałam i przećwiczyłam SCMR, choć w tym wzorze nie jest  potrzebne.
śniezynka wykonana według schematu T.Dusenbury

  • trzecia wg Robin Perfetti

Teraz robię kolejną śnieżynkę i to już prawdziwa przyjemność - wzór piękny, dokładny, bez żadnych pomyłek i z wyjaśnieniem autorki, jak najlepiej go wykonać. Ostatnia gwiazdka nazywa się Late Winter Snowflake i jej autorką jest Robin Perfetti z bloga tattingbythebay. Polecam ten blog szczególnie osobom, które zainteresowane są tworzeniem własnych wzorów.
gwiazdka według wzoru R. Perfetti

Frywolitkowych planów ciąg dalszy

Miałyście rację - frywolitka wciąga i z każdym następnym projektem jest coraz lepiej. Oczywiście, przede mną jeszcze długa droga w nauce tej techniki, ale uważam, że jest całkiem dobrze.
Na razie wyprodukuję jeszcze kilka śnieżynek, czy jak kto woli gwiazdeczek, a potem pomyślę, co dalej.

Pozdrawiam,
Anetta

44 komentarze:

  1. Ale Ci się udało potworzyć tych frywolitek w tym tygodniu :) Cuda Ci wychodzą, ja jutro pokaże moje wypociny, Twoje jakoś podobają mi się bardziej :) Też mam książkę Hany Horakovej i Lyn Morton. Ja z kolei wolę schemat rozrysowany niż opisany - jestem wzrokowcem i strasznie się męczy przy nadmiarze tekstu w opisie. pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu:) Mam podobnie - zawsze podoba mi się bardziej u kogoś:)) Ogólnie nie lubię całych schematów opisowych, gdzie trzeba wgryzać się w treść. Lubię rysuneczek i do tego krótki standardowy opis w stylu 3-3+3 i wiem, co mam robić . Jutro będę podziwiać Twoje prace. Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Piękne!
    Normalnie idziesz jak burza :-)

    Chyba pora zaopatrzyć się w jakąś mądrą książkę...;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Doroto:) Przed chwilą podziwiałam Twoją rozbrykaną anielską drużynę:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Anetko pięknie Ci wychodzi :)
    aż Ci zazdroszczę, bo ja nie za bardzo mam teraz czas na supłanie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu:) Jak uporasz się ze swoimi sprawami, na pewno znajdziesz trochę czasu na małe supłanie:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Anetko, jestem pod wrażeniem, piękne frywolitki wykonałaś:) A ta biała snieżynka to już prawdziwe mistrzostwo:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu:) Namęczyłam się przy tej białej, ale teraz, jak już rozpisałam sobie schemat bez błędów, to zrobię jeszcze jedną, bo mi się podoba. Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Rewelacja, rewelacja, szalejesz Kobieto, ale bardzo fajnie. Widzę, że wpadłaś po uszy i mnie to cieszy. Frywolitki śliczne, te obrączki do świeczek są śliczne, śnieżynki również, a anioł z własną kiecką, fajowy. Piękne prace, czekamy na więcej :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justyno:) Faktycznie szaleję, ale pozytywnie:)) Mam w planach jeszcze kilka śnieżynek, a potem może serwetkę... Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Zacnie i uroczo :) frywolne gwiazdki wychodzą przepięknie i delikatnie :)
    Osobiście jak dla mnie nie ma większego znaczenia czy robię z wzorów numerowych czy pisanych czy też sugeruję się motywem z obrazka :) ale na początku myślę, że cyferkowe opisy są łatwiejsze i bardziej czytelne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Julio:) Zapewne to kwestia przyzwyczajenia - czy wolimy schematy, czy opisy. A jak produkcja Twoich śnieżynek? Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Powoli :) miałam w tym tygodniu zrobić trzy kolejne, a zamiast tego zrobiłam dwie pary kolczyków z koralikami ;) za to muszę się pochwalić, że przypomniałam sobie jak się dzierga na drutach :D

      Usuń
    3. Świetnie, że przypomniałaś sobie dzierganie na drutach - na pewno zrobisz coś fajnego:) Ja zrobiłam dwie kolejne śnieżynki, a raczej śnieżyny, bo są dość duże:)) Przed chwilą męczyłam się z kółkami odwracanymi, ale już wiem, o co chodzi...Pochwal się kolczykami:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Kochana, Twoje frywolitki są prześliczne i eleganckie. Podziwiam Twoją zręczność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izo za miłe słowa:) Jeszcze parę gwiazdek czeka na wyprodukowanie:)

      Usuń
  8. Bardzo podobają mi się frywolitki, szczególnie na bombkach. Śnieżynki i opaska na świece-rewelacja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izo:) Widziałam takie frywolitkowe ubranka na bombki, ale nie wiem, czy umiałabym takie cudo zrobić... Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Mnie najbardziej podoba się ta co Ci rzekomo "dała popalić" czyli Teri Dusenbury.
    No piękna jest, eh... :)))
    Można ją przyczepić do świecy... no dobra mam skrzywienie ;)))
    Pozdrawiam i życzę miłych zakupów
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko:) Mnie też podoba się ta gwiazdka Teri i zrobię jeszcze taką, ale błędy w opisie ma straszliwe...Świece kupiłam:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Śnieżynki wyszły Ci piękne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie bomba. O frywolitce pojęcia nie mam. Widziałam tylko kiedyś jak babunia machała czółenkiem. Zostały mi po niej te przybory , jednak pói co nie zabieram się do tego dziergania. Wole podziwiac Wasze przecudne rzeczy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu:) Mnie też zawsze podobały się frywolitki u innych, tak bardzo, że musiałam spróbować i choć moje początki z frywolitką były naprawdę nieciekawe, to teraz jest już lepiej:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Wszystko mi sie podoba :) Zawsze jestem zachwycona frywolitkowymi dziełami ( sama nie potrafię), jestem pod wrażeniem, ze taki niesamowite efekty osiągnęłaś w trzy tygodnie. Śnieżynki są urzekające. nawet ta z źle rozpisanego wzoru.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Prawdę mówiąc, też jestem zdziwiona swoimi postępami, bo początek był nieciekawy...Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Ale cuda ;) Pięknie Ci wychodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Robisz wielkie postępy! Śnieżynki są świetne, każda wygląda pięknie :) Z ciekawością czekam na Twoje kolejne frywolne prace. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Sama jestem zaskoczona, że to tak szybko poszło:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Zdolna z Ciebie Kobitka , - piękne , piękne , a śnieżynki jak w realu pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dusiu za miłe słowa i również pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Śliczne:-) Aż zaczynam zazdrościć;) i z tej zazdrości idę sobie posupłać chociaż jedną śnieżynkę bo coś mi się zdaje, że plany śnieżynkowej choinki znów pozostaną planami, chyba że sobie zamówię zestaw u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu:) Udanego supłania, ja właśnie poćwiczyłam kółka odwrócone (split rings), bo będą mi potrzebne do zakładki:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Frywolitki są niezwykle efektowne. I domyślam się, że szalenie czasochłonne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są czasochłonne i wymagają sporej koncentracji, bo trudno cokolwiek poprawić, gdy się zdarzy pomyłka...

      Usuń
  18. Same piękne twory, ale ta śnieżynka to po prostu CUDO! Może i dała popalić, ale warto było :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:) Gdyby w opisie nie było kilku błędów, to wszystko byłoby w porządku...Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Twoje prace są bardzo profesjonalne. Jak widać trening czyni mistrza. Cudności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) Ćwiczę ciągle , bo innej drogi do opanowania frywolitki nie ma...Pozdrawiam:)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)