Frywolitkowa zakładka

by - poniedziałek, listopada 23, 2015

 Frywolitkowa zakładka do książki

Listopad mija jakoś niepostrzeżenie... A ja znowu mam wrażenie, że to przemijanie jest zbyt szybkie. W tym miesiącu wzięłam się za naukę frywolitki czółenkowej. O trudnych początkach nauki pisałam we wcześniejszych postach z listopada- zapewniam, że nie było ani miło, ani łatwo...W końcu załapałam, o co chodzi i z każdą kolejną pracą jest coraz lepiej.
zakładka do książki -frywolitka czółenkowa

Zakładka w stylu vintage


Oto frywolitkowa zakładka wykonana na cykliczne kolorki u Danutki, u której tym razem króluje czekoladowy brąz. Już wcześniej pokazywałam szydełkową serwetę, więc z pozostałej resztki bawełny postanowiłam zrobić coś niewielkiego i użytecznego. Przeglądając frywolitkowe propozycje na pintereście, zauważyłam cudną zakładkę, której nie mogłam się oprzeć.

Oto moja wersja frywolitkowej zakładki w stylu vintage. Autorką wzoru jest Joelle Paulson z bloga leblogdefrivole. Wzór jest dostępny na blogu w formie PDF do darmowego pobrania.
frywolitkowa zakładka w stylu vintage

 'Szczegóły techniczne' wykonania zakładki

Zakładka wykonana jest dwoma czółenkami z bawełny Pyramid w kolorze brązowym. Składa się z dwóch części -  środkowej z drobnymi 'kwiatuszkami' i zewnętrznej 'koronki'.
Środkowy motyw kwiatowo-kółkowy to kółka odwrócoe, czyli split rings. Oj, namęczyłam się przy tym, bo nie dostrzegałam różnicy między węzłem frywolitkowym a odwróconym... W końcu udało się, a potem była już kombinacja łuków i kółek, choć popełniłam mały błąd w odczytaniu schematu...
Końcówka z frędzelkiem spleciona jest józefinką, ale z drugiego supełka, bo tak  zaproponowała autorka w opisie wykonania zakładki.
koncówka wykonana jest tzw. józefinką
 środek zrobiony jest split rings 
 
frywolitkowa zakładka wykonana wg wzoru Frivole
Zakładkę usztywniłam poza końcówką. Muszę jeszcze poćwiczyć równomierne zaciskanie frywolitkowych elementów - niby zaciskam dość mocno, ale mam wrażenie, że mogłoby być jeszcze mocniej i ściślej...

Pozdrawiam:)
Anetta


You May Also Like

83 comments

  1. Haha zobacz tez nie lubię czekolady, ale kolor czekoladowy uwielbiam. A zakładki do książek? KOCHAM, no jakby inaczej w końcu mój książkowy blog to: Książki z zakładkami.
    Frywolitkowa zakładka jest cudowna - podziwiam Twój upór...chyba się po taką uśmiechnę do Ciebie, bo takiej jeszcze nie mam. Jakaś wymianka w Nowym Roku???? hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu za miłe słowa:) To może podpowiedz, jaki kolor chciałabyś mieć, bo kolorów mam całkiem sporo nie tylko brązowych i beżowych:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Każdy KOLOR, kochana każdy - nawet tęczowe.jAKI MASZ W ZAPASIE BĘDĘ I TAK SZCŻĘŚLIWA. Ale Ty mi też pisz co mam zrobić DLA ciebie...i spokojnie - PO nowym roku dziękuję

      Usuń
  2. No więc z opisu wykonania nie rozumiem ani słowa (może za wyjątkiem czółenko i bawełna P 10 ;)) niemniej jednak niezłe dzieło Ci wyszło z połączenia split rings-ów, węzłów frywolitkowych i tego wszystkiego innego :)
    Przesyłam pozdrowienia od tych co czekoladę uwielbiają pochłaniać w każdej ilości :)
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko:) Oj, nie przypuszczałam, że ten opis wykonania zabrzmi tak "fachowo":)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Piękna ta zakładka, też mi się ona marzy, czas pokaże, może też ją potworzę w najbliższym wolnym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia Madziu w tworzeniu:) Mnie najwięcej trudności sprawiły te split rings. Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Frywolitki, to dla mnie czarna magia, takze tym bardziej podziwiam, zachwycam sie , a zakladek nigdy nie za duzo:) Piekna praca, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Do niedawna frywolitka też była dla mnie czarną magią:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Dech mi zapiera jak patrzę na Twoje frywolitkowe postępy. Zawsze chciałam się tego nauczyć, nawet książkę o frywolitce dostałam i ciągle mnie to odstrasza zachwycajac jednocześnie. Chyba czas na pierwsze noworoczne postanowienie :)
    Twoja zakładka jest prześliczna. Jeśli podziwianie tego cudeńka nie da mi kopa, to już nie wiem, co by mogło ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie taki diabeł straszny, jak go malują - to powiedzenie idealnie pasuje do nauki frywolitki:)) Najlepiej rzucić się na głęboką wodę i nie poddawać się, nawet jak nie wychodzi. Ze swej strony mogę podpowiedzieć, że naukę najlepiej zacząć od łuków i od razu dwukolorowych. Wtedy zaraz widzisz, czy wykonujesz węzeł prawidłowo, czy nie. Trzymam kciuki za Twoje postanowienie!

      Usuń
  6. Twoje prace nieodzownie mnie zachwycają, ale same zdjęcia to również mistrzostwo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izo za pochwałę mych zdjęć i prac:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. ale swietny wzór, te maleństwa w srodku są urokliwe! :)))


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Doroto:) Te maleństwa sprawiły, że musiałam zrobić tę zakładkę. Teraz rozmyślam, czy jest możliwe zrobienie kwiatków w innym kolorze, a kółek w innym, stosując split rings... Oto jest pytanie:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Och taka wspaniałą zakładkę mieć to marzenie. Jest śliczna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elizo za miłe słowa i również pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Przepiekna zakładka. Widze że wzięło Cie na dobre. Gratulacje. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu:) To prawda, że wzięło mnie na całego:)) Produkuję śnieżynki i ciągle uczę się czegoś nowego. Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Przepiękna zakładka! Kolorek super i wzór! Pięknie rozwijasz się frywolitkowo :) podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Tak, idę do przodu z tą nauką frywolitki, aż sama sobie się dziwię:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Nie znam się na frywolitkach ale zakładeczka bardzo mi się podoba. Śliczny wzór!
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo:) Mnie też podoba się ten wzór, szczególnie kwiatuszki na środku:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Anetko ale cudnie Ci idzie ta frywolitka ,bo zakładka wyszła cudnie .Prawdziwa koronkowa robota .
    POzdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu:) Już teraz czuję się nieco pewniej we frywolitkowaniu, więc jest dobrze:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Anetko dzięki za wzór, takiego jeszcze nie mam :)
    zakładka śliczna i Twoje postępy robią wrażenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu:) Mnie też spodobał się ten wzór. Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Zakładka wyszła Ci piękna i bardzo równa, ten czekoladowy kolor pasuje do wzoru :) sama muszę pomyśleć o zrobieniu sobie kilku zakładek, zazwyczaj szukam po całej książce, gdzie skończyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Racja - zakładek nigdy nie za dużo:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Anetko prześliczna zakładka. Obejrzałam troszkę Twojego bloga i muszę powiedzieć ,że przepiękne są prace a szczególnie te frywolitkowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko za miłe słowa:) Frywolitki dopiero się uczę, ale czuję, że jestem na dobrej drodze:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Jaka piękna;)podziwiam bardzo;) śliczna;) Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Coraz piekniejsze rzeczy frywolitkowe tworzysz :) Niesamowite, że nauka Ci tak szybko idzie :)
    Piekna jest ta zakładka, środek jest bardzo delikatny i subtelny. Nie dziwię się, że "musiałaś" ten wzór zrobić.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Magdo za miłe słowa:) Sama jestem zaskoczona tempem frywolitkowej nauki. Wyobrażałam sobie frywolitkę jako coś szalenie trudnego do opanowania... Pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Wow, przepiękna zakładka, ten wzór jest niesamowity! :) Chylę czoła i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:) Mnie też podoba się ten wzór:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Zakładka cudowna. Robisz niesamowite postępy w nauce frywolitki, rzec by można ekspresowe i bardzo dobrze. Chyba jesteś już zarażona. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justyno:) Fakt - robię spore postępy i już pomalutku rozmyślam nad czymś większym:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Ja tylko napisze że jest prześliczna :) Mega śliczna dodam ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczną zakładkę zrobiłaś, jestem pod wrażeniem:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Urocza zakładka :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj złapałaś sporego bakcyla;) A zakładka prześliczna i bardzo apetyczny kolorek;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj, muszę przyznać że zakładka jest przepiękna! Śliczny wzór i świetne wykonanie! Wzór muszę wpisać na listę "do zrobienia" bo uwielbiam frywolitkowe zakładki!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Mnie też bardzo podoba się ten wzór:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  25. Piękna zakładka, gdybym miała taka już nigdy moje książki nie miałyby pozaginanych kartek :)

    Ps. Bardzo serdecznie zapraszam do mnie na rozdawajkę z okazji urodzin bloga: http://annawojnar.blogspot.com/2015/11/papierowa-rocznica-papierowe-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  26. Twoja zakładka wygląda jakby była nie tylko czekoladowa, ale i z czekolady.:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudna! Zazdroszczę umiejętności! Taka do schrupania i jeszcze piękne zdjęcie ze starą książką!
    Ja nie porywam się na frywolitkę, pierwsze próby mnie zraziły:)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Mnie pierwsze próby też zniechęciły - w ogóle nie mogłam zaskoczyć, o co chodzi... Pozdrawiam:)

      Usuń
  28. Jest przepiękna! :) Wzór wygląda szalenie skomplikowanie, jak dla mnie czarna magia - jestem pełna podziwu dla pracy!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa:) Wzór tak bardzo mi się spodobał, ze musiałam zrobić tę zakładkę. Pozdrawiam:)

      Usuń
  29. Zakładeczka pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczna zakładka,piękny wzorek i wykonanie:) Widzę,że śmigasz już frywolitkowo na 100% i że wciągnęłaś się w tę dziedzinę rękodzieła:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, wciągnęłam się we frywolitkę i nawet mam już wybrany wzór na pierwszą serwetkę, choć pewno trochę czasu minie, zanim ją zacznę robić i skończę:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  31. Piękna zakładeczka frywolitkę podziwiam od dawna a tobie ta zakładeczka wyszła świetnie pozdrawiam cieplutko ☺

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)