sobota, 10 października 2015

Puszki w technikolorze

 Prosty i szybki recykling puszek

Od dwóch dni intensywnie przeglądam zbędne klamoty i wyrzucam wszystko, co się da... Jestem ograniczona metrażem mieszkania, więc nie mogę sobie pozwolić na obstawienie się gratami, choćby najbardziej ukochanymi. Wiecie, o co chodzi? Takie czystki są dla mnie trudne, bo mam naturę sentymentalnej pensjonarki, która potrafi rozczulać się nad piórem wiecznym sprzed ćwierć wieku i suszonym kwiatkiem w książce...
Pod wpływem tych porządków cztery puszki po mleczku kokosowym zmieniły się w  "organizerki" na przybory szkolne, które walały się luzem w koszyczku.
Oto efekt tego szybkiego recyklingu puszek.
puszki po recyklingu są organizerami na przybory 

 

Zmiana kolorów i po sprawie


Postawiłam na prostotę formy i kolory - intensywne i radosne, doskonale wpisujące się w kolorystykę karteczek samoprzylepnych:)
Puszki pomalowałam kilkakrotnie farbami akrylowymi, w stosownych kolorach, obwiązałam naturalnym sznurkiem i przyczepiłam gotowe mini-tagi, na których można coś napisać lub narysować...
puszki pomalowałam farbami akrylowymi 

kolorowe organizerki na biurko
 Na koniec pozostało tylko posegregować długopisy, zakreślacze, ołówki, nożyczki i inne drobiazgi.
 Niby nic wielkiego, ale cieszy oko optymistycznymi kolorkami.



Pozdrawiam, życząc udanego weekendu,
Anetta

30 komentarzy:

  1. Bardzo śliczne puszczeczki takie radosna no i fajny pomysł na organizację
    Pozdrawiam::)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Mnie również podobają się te kolorki. Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Są świetne, recykliing pierwsza klasa, kolorki super;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No zajerzysty pomysł i super wykonanie. Brawo Anetko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izo:) Fajne słowo "zajerzysty" - bardzo mi się podoba :))

      Usuń
  4. Pomysł w dechę. Fajne puszki i kolorków energetyczne super sposób na porządki. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko:) Patrząc na takie energetyczne kolorki, od razu czuję, że żyję:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Ach te porządki :) a puszeczki super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyszło świetnie! Przyznam, że mnie by się nie chciało... sama używam kubków do herbaty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Kubki też praktykowałam, ale chodziło mi o te konkretne kolorki:)

      Usuń
  7. W ta jesienna pogode taaaakie radosne puszki wpisują się znakomicie. dobry pomysł na pomalowanie ich w takie kolorki.tez nie znosze wyrzucać jakichkolwiek przedmiotów.mam nawet taka skrzynkę, gdzie mam różności jeszcze z podstawówki np. obsadkę ze stalówkami, którymi pisałam w pierwszej klasie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, też mam kilka "klamotków" z dzieciństwa i czasami zerkam na nie z lekkim niedowierzaniem, bo wydaje się nieprawdopodobne, że było to tak dawno... A puszeczki trochę ożywią mój "warsztat" pracy:)) Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. Prosty pomysł, a jaki efektowny i do tego tak pozytywnie kolorowo, że aż się uśmiechnęłam do laptopa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu:) Potrzebuję takich energetycznych kolorków, bo jesienią wpadam w melancholię:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Swietny pomysl i super wykonanie. Kolorki ciesza oczy i wszystko na swoim miejscu. `Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Tak jak napisałam powyżej - jesienią potrzebuję takich radosnych kolorków :)) Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Anetta a wrzucaj mi te cudeńka do naszej zabawy, w Art-Piaskownicy Taki przybornik musi się tam znaleźć. Kolory aż wołają do uśmiechu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Elu, nawet nie pomyślałam o tym... Muszę zobaczyć to wyzwanie:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Przeurocze i energetyczne! :) Śliczne puszki, bardzo mi się podobają! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Fakt - puszeczki są wysoce energetyczne:))

      Usuń
  12. Bardzo fajne optymistyczne puszki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję -puszki w tych kolorkach naprawdę są optymistyczne:)

      Usuń
  13. Puszki świetne i kolorowe - tchną optymizmem.
    Ja bardzo poproszę o trochę tej energii do wyrzucania, baaaardzo tego potrzebuję... Nie potrafię, obrastam w rzeczy i strasznie mnie to irytuje.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam podobnie - nie mogłam pozbyć się prawie niczego, bo albo jakieś sentymentalne wspomnienia, albo szkoda, bo kiedyś się przyda itd... Od jakiegoś czasu stosuję metodę prostą - to czego nie użyłam ani razu w ciągu ostatnich dwóch lat wyrzucam, bo ta rzecz tak naprawdę nie jest mi do niczego potrzebna...Owszem mam kilka pamiątek z dzieciństwa, trochę zdjęć, ale bez przesady. Posyłam moc pozytywnej energii "porządkowej":)

      Usuń
  14. Uwielbiam recykling :) Twoje puszki są świetne, radosne i wprowadzają porządek :)
    ja też bym niczego nie wyrzucała....tylko mieszkanie za małe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Mam podobnie - ze względu na rozmiar mieszkania muszę wyrzucać...

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)