Ametystowa biżuteria
W tym miesiącu w kolorystycznej zabawie u Danutki króluje kolor śliwkowy. Kolor sam w sobie ładny, ale raczej nie dla mnie... Ponieważ dozwolona była dość szeroka gama kolorystyczna od bladych fioletów do prawie granatu, więc postawiłam na fiolety, a konkretnie ametysty.Bransoletka z ametystów
Moja bransoletka jest skromna - składa się z samych ametystów różnego kształtu, wielkości i koloru. Jest tu trochę sieczki ametystowej, kilka kulek oraz bladofioletowe prawie przejrzyste kostki. Noszę ją z innymi bransoletkami, dlatego nie jest zbyt "gęsta".Występowanie ametystów w naturze
Ametysty są odmianą kwarcu mlecznego i
występują w wielu miejscach na świecie w tzw. geodach - mówiąc krótko
takich niby bułach umiejscowionych wśród skał np. bazaltowych.
Właściwości ametystów
Ametyst był uważany przez starożytnych Greków za kamień trzeźwości, stąd zresztą pochodzi jego nazwa...Starożytni, którzy nie stronili od suto zakrapianych winem uczt, wrzucali ametyst do kielicha z trunkiem w celu niwelowania skutków upojenia alkoholowego:))
Ametysty uważane są za kamień intuicji, proroczych snów, oczyszczenia i relaksu. Znam osoby, które wierzą w moc kamieni naturalnych, dla innych to po prostu bajki... Można w to wierzyć, albo nie - to już kwestia indywidualna. Kiedyś na pewnej amerykańskiej stronie widziałam np. bransoletki odchudzające
z kamieni naturalnych w cenie całkiem sporej i co ciekawe -
bransoletki szły jak świeże bułeczki, a naprawdę szału nie było w sensie
wyglądu i doboru kamieni, ale klientki w komentarzach zapewniały, że
chudną...Powiem szczerze, mam mieszane uczucia do takich rewelacji i
sensacji, ale ponoć wiara czyni cuda, więc może kogoś odchudziła
bransoletka...
Słowo o robieniu zdjęć biżuterii
Zdjęcia biżuterii robię na czarnej albo białej podkładce w zależności od koloru fotografowanego przedmiotu. Te niby lustra są fajne, ale widać na nich każdą drobinkę kurzu, pyłków i innych śmietków, więc wymagają naprawdę dużej cierpliwości...
Pozdrawiam,
Anetta
76 comments
Ale robota! Piękna bransoleta :) A jak jeszcze ma odchudzać ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:) Moja bransoletka -niestety- taka wspaniała nie jest i nie odchudza, a szkoda:(( Pozdrawiam:)
UsuńTy nie lubisz fioletu;-). A bransoletka prezentuje się super. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń:-)
No nie lubię:)) Może takie wyblakłe odcienie, ale intensywny fiolecik to zdecydowanie nie mój kolor:)) Dziękuję Marzenko i również pozdrawiam:)
UsuńWiesz Anettko, mózg człowieka nie jest jeszcze całkowicie zbadany. Możemy wmówić sobie choroby to i chudnięcie pod wpływem bransoletki. Myślę, że wszystko zależy od nas samych:)
OdpowiedzUsuńBransoletka śliczna, delikatna.
A ja kocham śliwki, w sezonie jadam kilogramami:)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję ślicznie:) Lubię kamienie naturalne i interesuję się nimi od wielu lat. Znam osoby, które noszą kamienie tylko ze względu na ich magiczne właściwości, ale to już kwestia tej wewnętrznej wiary w ich moc... Pozdrawiam:)
UsuńPiękna bransoletka, ładne łączenia kolorystyczne, napewno przyniesie relax właścicielce, "coś " w tych kamieniach tajemniczego jest;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Oj, przydałoby mi się trochę tej mocy ametystu, bo coś dopada mnie jesienna melancholia:) Pozdrawiam:)
UsuńRewelacyjna bransoletka Anetko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Izo:)
UsuńPrześliczna jest i zdecydowanie ma w sobie to coś! :) Uwielbiam ametysty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
Usuńfiolety w ametystach to coś zupełnie innego,
OdpowiedzUsuńnawet jak się specjalnie nie lubi "śliwki" :-)
Chyba tak:) Dzięki:)
UsuńŚliczna bransoletka.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękna i w moich kolorkach :) a o tym alkoholu to się uśmiałam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Justyno:) Właśnie pomyślałam, że może trzeba spróbować wymoczyć ametyst w alkoholu - to byłby taki eksperyment, prawie naukowy:))
UsuńZjawiskowa. I bardzo fajne zdjęcia. Cierpliwość się opłaciła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamilo za miłe słowa:)
UsuńWyszła super! :) Ametyst bardzo lubię, może nie koniecznie ze względu na jego właściwości ;) - ale właśnie przez te mnogość odcieni fioletu, jest to wg mnie przepiękny kamień! Bransoletka robi wrażenie i zachwyca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję ślicznie:) Lubię łączyć ametysty z Nocą Kairu, choć ta ostatnia jest kamieniem syntetycznym, ale razem tworzą wspaniały duet:) Pozdrawiam:)
UsuńWidać Anetko, że interesujesz się kamieniami i ich właściwościami, które ludzie im przypisują. Dopóki ktoś wierzy w ich moc sprawczą, to działają, to tak, jak z wróżbami, czy horoskopami. Bransoletka świetna, delikatna i mimo wszystko, niechaj działa jej moc ametystu.
OdpowiedzUsuńMasz rację Danusiu - dopóki w coś się wierzy, to działa:) Kamienie lubię od zawsze i mam całkiem sporą kolekcję przywleczoną z różnych stron świata - w tym jeden cudownej urody i pięknej niebieskiej barwy - i nikt nie wie, co to jest:)) Pozdrawiam:)
UsuńŚliczna ;) Bardzo mi się podoba...osobiście lubię fiolety,ale za śliwkami również nie przepadam;)Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Oj, to chyba jesteśmy w zdecydowanej mniejszości, bo prawie wszyscy lubią śliwki:)) Pozdrawiam:)
UsuńRewelacyjna bransoletka! Naturalne kamienie są wdzięcznym materiałem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję:) Zgadzam się z Tobą odnośnie kamieni, choć czasem wadą bywa ich waga...Pozdrawiam:)
UsuńPiękna bransoletka. Taka delikatna. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
UsuńPiękna bransoletka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńAnetko bransoletka piękna i wszystko tak fajnie opisalaś ,aż miło było poczytać o tych kamieniach.
OdpowiedzUsuńJa też lubię naturalne kamienie ,ale na poczatku nauki makramy i innych świecidełek robię z tych co mam w domu, trochę zakupiłam tańszych ale też w sumie nie takich złych.
Co do właściwości kamieni coś w tym jest ,ale nigdy nie sprawdzałam ,jednak wiara czyni cuda,to kto wie jak jest z nimi jeśli sie wierzy.
POzdrawiam cieplutko :)
Masz rację Danusiu - kiedy zaczyna się przygodę z jakąś nową pasją, powoli kompletuje się materiały potrzebne do realizacji pomysłów. Mam podobnie - najpierw kupuję na próbę, a jeśli mi coś pasuje, to rozwijam skrzydła:)) Pozdrawiam:)
UsuńAnetko, śliczną bransoletkę zrobiłaś:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i również pozdrawiam:)
UsuńPięknie się prezentuje ta ametystowa bransoletka i miło, że od ręki jeszcze tyle informacji o tym kamieniu i jego właściwościach. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję ślicznie:) Lubię kamienie naturalne, więc troszkę informacji o pochodzeniu, właściwościach i innych niezwykłościach warto znać:) Pozdrawiam:)
UsuńAmetystowe śliweczki tez świetnie sie prezentują:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńAmetysty śliczne - podobają mi się, choc nie miałam pojęcia o ich właściwościach. Bransoletka ślicznie Ci wyszła.
OdpowiedzUsuńA tak się zastanowiłam nad odchudzającymi bransoletkami - jak się je kupi, to może pieniędzy na czekoladę braknie ?
Pozdrawiam
Dziękuję:) A z tą czekoladą może masz rację:)) Pozdrawiam:)
Usuńcudna - uwielbiam takie kamyczkowe biżutki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Też lubię kamyki i biżuterię tego rodzaju:)
UsuńLubię biżuterię z drobnych kamyczków, a w tym kolorze szczególnie, nosić nie muszę, lubię sobie pomieszać paluchami w tych kamyczkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam podobnie - nie zawsze to, co mi się podoba noszę, ale radością napawa mnie fakt posiadania biżutka:) Pozdrawiam:)
UsuńPrześlicznej urody bransoletka :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i nadziwić się jakoś nie mogę przestać :)
Pozdrowionka :)
Dziękuję ślicznie i również pozdrawiam:)
Usuńbardzo lubię ametysty, więc bransoletka bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam:)
UsuńMnie jako mężczyznę zawsze ciekawiło i nadal ciekawi dlaczego na wszelkie naszyjniki, korale i bransoletki fioletowego koloru mówi się śliwki. Tzn niby wiem, że śliwki są fioletowe, ale nadal mi się to jakoś z biżuterią nie łączy.
OdpowiedzUsuńHmm...szczerze mówiąc nie wiem, skąd się wzięło takie określenie:) W wyzwaniu miał być użyty kolor śliwkowy, ale nie dysponuję takim, więc skorzystałam z fioletowych ametystów. Pozdrawiam:)
UsuńNo cudo po prostu,pięknie dobrane kolory,podoba mi się,że z takich różnych kamyków zrobiona,jest zachwycająca i jeszcze można sobie poczytać o takich ciekawych rzeczach,a jeżeli chodzi o to odchudzanie,to może jak się portfel ceną odchudził,to potem było mniej kasy na jedzenie i odchudzanie gotowe....
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Z tym odchudzaniem - może to faktycznie tak działa:)) Pozdrawiam:)
UsuńPrześliczna! Delikatne kolorki dodają tylko wdzięku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
UsuńNo cóż mam powiedzieć - po prostu śliczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Agnieszko:)
UsuńLubie tego typu bransoletki, a Twoja jest świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Też lubię takie bransoletki "brzęczydełka":)) Pozdrawiam:)
UsuńUwielbiam ametysty, a Twoja bransoletka jest przepiękna! Podoba mi się, że zestawiłaś w niej tyle kształtów tego kamienia! :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Masz rację - różnorodność kształtów jest atutem tej monochromatycznej bransoletki:) Pozdrawiam:)
UsuńBardzo lubię ametysty. Fajna bransoletka i nie określiłabym jej jako "skromna", a raczej dość obfita. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Faktycznie jest dość obfita :)) Pozdrawiam:)
UsuńWielkiego uroku jest Twoja bransoletka. Uwielbiam taką biżuterię i rozumiem znaczenie kamieni naturalnych. Podobną bransoletką z kolczykami obdarowałam swoją córkę i jest tym kompletem zachwycona.Pozdrawiam gorąco:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Alino:) Biżuteria z kamieni ma swój urok i wielu zwolenników:) Pozdrawiam:)
UsuńPrzecudna bransoletka teraz są takie bardzo na topie.Bardzo fajne połączenie kolorów
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
UsuńPiękna! Lubię nieregularne biżuty! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńPiękna, elegancka bransoletka . Świetne połączenie ametystów różnego kształtu, wielkości i koloru. Z przyjemnością poczytałam sobie o nich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za miłe słowa:) Pozdrawiam:)
UsuńŚliczna bransoletka, bardzo takie lubię.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:) Twoje frywolitkowe prace są wspaniałe:)
UsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)