Koty z masy solnej
Jestem miłośniczką zwierząt domowych, ale nie dlatego pokazuję Wam, jak nie kury, to koty:) Po prostu uważam, że takie figurki z masy solnej są fajną ozdobą nie tylko dziecięcych pokojów. Może ktoś się zainspiruje i wykona podobne...Fioletowa kotka
Pierwszy kot w wyblakłych oliwkowych odcieniach powędrował do pokoju mojego dziecięcia zauroczonego "staroświecką" sukienką kotki. Drugi kot powędrował do pokoju Lucyny urządzonego w różnych odcieniach fioletu.Kocia pięknota wykonana jest z masy solnej i ma liczne rodzeństwo, częściowo już pomalowane lub czekające w kolejce na pomalowanie. Figurki po wysuszeniu są szlifowane (tak na wszelki wypadek) szlifierką, a następnie malowane kilkakrotnie farbami akrylowymi i na koniec przeciągnięte werniksem, stąd te lśnienia na zdjęciach.
Najbardziej lubię malowanie tych drobnych kwiatków, mimo że są szalenie pracochłonne.
Mam nadzieję, że choć trochę widać te fioletki na mojej kotce. Specjalnie postawiłam ją między fioletowymi doniczkami, żeby było jakieś wyobrażenie na temat właściwego koloru kociej pięknoty:)
Czy lubię fiolety?
Niestety, nie. Za fioletem nie przepadam, ale jest to kolor piękny i z duszą:) W naturze wygląda rewelacyjnie - uwielbiam wszelkie kwiecie we wszystkich odcieniach tej barwy.
Pozdrawiam wiosennie,
Anetta
Anetta
Ale ciekawy i śliczny kociak:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Miłego twórczego weekendu:)
UsuńPiękny kotek i do tego ręcznie malowany - podziwiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dziękuję za miłe słowa:) Bardzo lubię malować - od ścian, przez obrazy do małych ozdóbek. Pozdrawiam:)
UsuńFajna fioletowa kocia pięknota:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba:) Miłego weekendu:)
UsuńPrzecudnej urody kociaczek,podziwiam malunki,kocia buźka ma charakter,a te kwiatki to prawdziwy majstersztyk
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Każdy kot jest inny, pomimo moich usilnych starań, żeby wyglądały jakoś podobnie:) Pozdrawiam:)
UsuńAle są słodkie, ciekawy pomysł :) ja tam mam daleko do masy solnej :)) pięknie wykonane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ja z masą solną nie miałam nic wspólnego, dopóki dziecię nie chciało wziąć udziału w lokalnym konkursie na anioły... i wtedy się zaczęło:))) Były koty, anioły i inne pierdoły:))) Pozdrawiam ślicznie:)
UsuńŚlicznotka! Podziwiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Miłego weekendu:)
Usuńa jaki słoiczek z jabłuszkiem no słodki kotek
OdpowiedzUsuńMnie też rozczula to jabłuszko:) Dziękuję ślicznie:)
UsuńZ mojego kota na pkt kociej rasy ...Twój kotek jest przesłodki, praca dopracowana, przemyślana kolorystycznie. Wiedzę zarazem profesjonalizm i artyzm . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Cieszę się, że kotka się spodobała, choć ciągle próbuję udoskonalić te kocie oczy. Miłego weekendu:)
UsuńKotek pełen uroku :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:) Miłego weekendu:)
UsuńAle świetna kicia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:) Miłego i twórczego weekendu życzę:)
UsuńKot jest przecudny! :D chwycił mnie za serce i nie chce puścić ;))
OdpowiedzUsuńszalenie mi się podoba i podziwiam przy tym ogrom pracy namalowania wszystkich elementów! CUDO! :))
Dziękuję za miłe słowa:) Bardzo lubię malować właśnie takie drobiazgi - są pracochłonne, ale naprawdę sprawiają satysfakcję. Pozdrawiam:)
UsuńCudna kicia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
UsuńŚwietna kotka,jak ślicznie odmalowana.
OdpowiedzUsuńAż wierzyć się nie chce,że to z masy solnej,superowa praca.
Pozdrawiam cieplutko
Danutka:)
Dziękuję za miłe słowa:) Masa solna jest fajnym tworzywem i dość trwałym po zawerniksowaniu. Pozdrawiam ślicznie:)
UsuńUrocza koteczka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję:) Miłej niedzieli:)
UsuńPrzeuroczy kociak, wygląda ślicznie! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, życząc udanej niedzieli:)
UsuńPiękna kotka! dopracowana w każdym szczególe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Przyjemnej niedzieli:)
UsuńSuper te koty!!! Pięknie pomalowane, widać ogrom pracy w nie włożony. Gratuluję talentu, pięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za słowa uznania:) Oj, uwielbiam malowanie takich drobiazgów, choć ściany też maluję z chęcią:))) Miłej niedzieli:)
Usuńkotka prześliczna:))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
UsuńUroczy kociak, jest taki pocieszny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Udanej niedzieli:)
UsuńCudowny kociak :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
UsuńPodziwiam , podziwiam, podziwiam ... śliczny . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za słowa podziwu:) Pozdrawiam:)
UsuńPiękna kotka :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
UsuńPiękna kotka i extra ubrana :) Misterna praca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Właśnie te sukieneczki w kwiateczki najbardziej lubię w tych moich kotach pięknotach:)
UsuńKotuś wygląda jak z porcelany, a nie masy solnej. Sukieneczka faktycznie prześliczna, ale to malowanie kwiatków... nie zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Właśnie malowanie tych kwiatków jakoś mnie relaksuje, ale malowanie oczu doprowadza mnie do czarnej rozpaczy, bo nigdy nie wychodzą tak, jakbym chciała. Miłego dnia:)
UsuńKociak przeuroczy ale najbardziej urzekający jest dla mnie ten wzorek na sukience, i że Ty to wszystko ręcznie namalowałaś, niesamowita precyzja i talent oczywiście:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Lubię malować, więc jest to dla mnie czysta przyjemność:) Pozdrawiam:)
UsuńŚliczny kotek. Zapewne kocia mama z soczkiem jabłkowym. Fajne fiolety, zaskakujące, już prawie w róż, ale jeszcze fiolet. Przepraszam za zagmatwanie , ale ja to tak widzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) W ogóle mam wrażenie, że sfotografowanie fioletu w naturalnym (tj. rzeczywistym) odcieniu graniczy wręcz z cudem. Wszystkie kolorki wychodzą na zdjęciach - tylko nie ten właściwy:) Pozdrawiam:)
UsuńKocia kucharka z dżemem jabłkowym "Mniam" super kot , ja ją widzę w jesiennej kuchni przy przetworach .
OdpowiedzUsuńTakie są te moje koty -prawdziwie domowe. Wiecznie krzątające się po domu i kuchni w stylu mamy Muminka:))) Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńSłodziutka kicia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Miłego dnia:)
Usuńmyślę, że gdybym ja miała ręcznie malować tyle kwiatuszków to w połowie bym już wymiękła, dlatego podziwiam cierpliwość no i kicie oczywiście też:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:) Lubię malować, więc dla mnie to akurat przyjemny relaks:) Pozdrawiam:)
UsuńUrocze.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Miłego dnia:)
UsuńPrześliczny :) Misterne kwiaty świetne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Pozdrawiam serdecznie:)
Usuńjaki fajny grubasek, podziwiam cierpliwość przy tych miniaturowych kwiatkach :-D
OdpowiedzUsuńO tak, moje kocice są pulchniutkie - takie w stylu mamy Muminka:))) Dziękuję ślicznie:)
UsuńFajny kotecek!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńZaskoczona jestem efektem końcowym oczywiście mega pozytywnie , że masa solna w efekcie końcowym może tak wyglądać :D Super :)
OdpowiedzUsuńMasa solna wbrew pozorom jest bardzo "plastycznym" tworzywem i co równie ważne trwałym, kiedy zostanie odpowiednio wypieczona i zabezpieczona farbą i werniksem czy lakierem. Pozdrawiam ślicznie:)
UsuńPrzesympatyczna jest ta Twoja kicia! tak fajnie jej z oczy patrzy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Właśnie oczy są dla mnie największym problemem, bo nie mają być ani koci, ani ludzkie...Męczę się z nimi i za każdym razem wychodzi coś innego:) Udanego weekendu:)
UsuńŚwietny pomysł! Piękne cudo z tej masy solnej wyczarowałaś!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:) Pozdrawiam:)
UsuńJaka słodziast akicia! Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Miłego dnia:)
UsuńAle śliczny słodziak :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Udanego dnia:)
UsuńCudny kociak. Jakie oczyska!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ciągle pracuję nad oczkami i ciągle jestem nie w pełni usatysfakcjonowana...Pozdrawiam:)
UsuńŚliczny kociak
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńAle fajny kociak :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Miłego dnia:)
UsuńOj skradł moje serce ten cudny kotek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobał:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPrawdziwa kocia damessa. I te genialne oczy. Mi też skradła serce. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) Próbuję udoskonalić te kocie oczka, ale jak na razie nie bardzo mi to wychodzi... Pozdrawiam ślicznie:)
UsuńPrzepiękna rzecz taki kotek. A sukienka- kwiatowa bomba.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:) też mi się podobają te kwiatowe sukienki. Miłego weekendu:)
UsuńPrzepiękny kotek,a właściwie kotka .Ma cudną sukienkę,a oczy są
OdpowiedzUsuńhipnotyczne,bardzo mi się podobają ,pozdrawiam ;))
Dziękuję:) Ciągle ćwiczę malowanie oczu u moich kotek, ale różnie bywa - raz lepiej, raz gorzej:) Pozdrawiam:)
Usuń